Przesadzana dziś przeze mnie monstera (tak – wiem, że jest grudzień) skłoniła mnie do refleksji.

Bynajmniej nie sama monstera, bo do tego momentu doprowadziły mnie liczne doświadczenia minionego roku.

To pnącze o dużych, charakterystycznych liściach, ma tendencję do licznego rozgałęziania się. Podobnie było z moją po momencie zakupu i przywiezieniu do domu. Z niepozornych kilku łodyg i liści nie wiadomo kiedy rozrosła się wielka roślina ozdobna.

Po pewnym czasie jednak zaczęła marnieć – liście usychały, a obfite korzenie wydostawały się na wierzch, oplatając doniczkę od zewnątrz.

Czytaj dalej

Ajurweda i joga to dziedziny, które stały się moim życiem, a może stałam się nimi ja.

Dlatego też być może ten wpis jest początkiem historii mojego życia.

Na moich zawodowych profilach opisuję to, co robię, w ten sposób „Z pomocą ajurwedy i jogi towarzyszę otwartym na zmianę kobietom i mężczyznom w procesie ich transformacji”.

Te słowa powstały dlatego, że ajurweda i joga były i są nadal towarzyszkami w mojej przemianie.

Czytaj dalej

Od jakiegoś czasu czułam potrzebę podzielenia się tym, co przyświecało mi podczas planowani struktury praktyki jogi w moim studio. Natchnęło mnie to do napisania tego wpisu. Ufam, że dzięki niemu stanie się dla ciebie przejrzyste to, czym kieruję się, kiedy buduję dla ciebie praktykę w miesięcznym cyklu.

Czytaj dalej